Gwara poznańska – specyficzne słownictwo

Gwara poznańska – specyficzne słownictwo

Na terenie Polski każdy niemal region ma swoją gwarę, która wyróżnia ludzi tam żyjących. Jedną z bardziej specyficznych polskich gwar jest gwara poznańska, która powstała ze zmieszania dialektu wielkopolskiego ze słownictwem niemieckim. Spowodowane to zostało faktem ponad stuletniego panowania niemieckiego na terenie Wielkopolski. Gwara poznańska obejmuje nie tylko samo miasto, ale również jego okolice. Pewną odmianę gwary poznańskiej można spotkać na terenie całej Wielkopolski. W tym czasie język niemiecki był językiem urzędowym, czyli po niemiecku rozmawiano w biznesie czy szkołach. To spowodowało, że bardzo wielu Poznaniaków było dwujęzycznymi i to spowodowało, że gwara wzbogaciła się o słowa niemieckie. Ze względu na to, że w mediach króluje język ogólnopolski a to wpływa, że gwary zaczynają zanikać. Miłośnicy gwary starają się, aby gwara nie zniknęła, ponieważ jest to dziedzictwo kultury danego regionu, które świadczy o historii i przeszłości ludzi mieszkających na tym terenie. W całej Polsce wszyscy widzą, że w Poznaniu na ziemniaki mówi się pyry. Mieszkańcy innych regionów kraju mają często duży problem, kiedy napotkają Poznaniaka mówiącego gwarą, zrozumieć co do nich mówi, ponieważ słowa nie są nawet podobne do używanych w języku ogólnopolskim. Bowiem trudno zgadnąć, że plendze to placki ziemniaczane, szabel – fasola, bedki – grzyby, redyski – rzodkiewki, czy szneka z glancem to drożdżówka.