Poznańska legenda o skradzionych hostiach

Poznańska legenda o skradzionych hostiach

Poznań to nie tylko zabytki, ale także legendy i podania, z których to wiele jest bardzo ciekawych oraz godnych posłuchania. Jednym z zabytkowych miejsc, z którym to nieodłącznie związana jest legenda jest Kościół Bożego Ciała, w jakim to zgodnie z podaniem odnaleziono święte hostie. Jak donoszą pisma Żydzi chcieli sprawdzić, czy owe hostie, jakie to zostały odnalezione są naprawdę Ciałem Zbawiciela, czy też są fałszywe? W tym celu przekupili służącą, aby je ukradła. Żydzi chcąc przekonać się, czy hostie są prawdziwe, zaczęli kuć je nożem. Już, gdy wykonali pierwsze ukłucie z hostii wypłynęła krew. Jedna z kropli krwi spadła na niewidomą Żydówkę a ta odzyskała w tej samej chwili wzrok. Żydzi byli przerażeni wydarzeniami, co sprawiło, że chcieli je zakopać. Nie udało im się to, bowiem przy każdej z prób hostie wciąż pojawiały się na powierzchni. Hostii nie udało się także utopić, bowiem wypływały na powierzchnię. Owe hostie porzucone prze Żydów odnalazł w roku 1399 młody, ubogi pasterz. Pojawił się przed nim cud, bowiem komunikanty zaczęły unosić się w powietrzu i otoczyły jego głowę. W miejscu gdzie pasterz odnalazł hostię wybudowano kościół Bożego Ciała. Do dziś on istnieje, odprawiane są w nim msze święte, a w każdy piątek studia, z której to hostia wypłynęła udostępniana jest pielgrzymom z całego świata.