Dziś większość uczestników ruchu turystycznego postanawia zrezygnować z kupowania kosztownych biletów lotniczych i zastanawia się nad możliwością ciekawego spędzenia czasu w regionie o wiele bliżej położonym, do którego możliwe jest dostać się samochodem. Aby jednak turystyka samochodowa mogła faktycznie się narodzić, konieczne jest drastyczne poprawienie stanu sieci dróg ekspresowych – nikt przecież nie pojedzie na wakacje do sąsiedniego kraju wiedząc, że dobę stać będzie na remontowanych odcinkach dróg. Dlatego też dzisiaj polskie regiony jak Lubelszczyzna zaczynają po raz pierwszy w historii odczuwać wyraźny napływ turystów nie tylko z Polski, ale zagranicy. Zamiast wybierać gorące kurorty Grecji czy Egiptu współcześni turyści chętniej czytają o tym, co mają pod nosem i co wybrać mogą o wiele taniej, szybciej i bliżej. Takie regiony jak Lubelszczyzna jawią się im więc jako idealny sposób na połączenie ze sobą oszczędności z relaksem a także poznawaniem nowej kultury. Nawet dla Polaka to, co spotkać czy zjeść można w Lublinie niejednokrotnie byłoby zaskoczeniem. Chociaż jest to jedno z największych miast Polski i dodatkowo dość blisko geograficznie mu do Warszawy, historycznie oraz architektonicznie niejednokrotnie łatwiej wyczuć w nim nutę rosyjskiej prowschodniej tęsknoty, niż globalnego pędu.
Rozwój turystyki w Polsce
